sobota, 28 marca 2015

Rozdział 3

#Perspektywa Justyny
Marta jest po prostu cudowna, dzięki niej stanęłam na nogi. Jestem na prawdę szczęśliwa, że mam taką przyjaciółkę. Dostałyśmy się na uczelnię, którą sobie wybrałyśmy. A teraz siedzimy i oglądamy mecz Skry. Marta na początku emocjonowała się jak zwykle ale później coś się zmieniło, wyglądała na zamyśloną. Prawdę mówiąc też zaczęłam interesować się siatkówką. Wcześniej uważałam, że ta gra jest głupia i bez sensu.... a teraz coraz bardziej mnie to wszystko wciąga. Dotąd nie zauważałam, że w tej grze nie liczy się tylko przebicie piłki nad siatką, ale o to że dajesz z siebie zawsze 100%, zostawiasz serce na boisku i dzięki temu wygrywasz ale nie zawsze. Porażka boli, ale wiesz że przyjdzie kolejny mecz i możesz udowodnić wszystkim że odbudowałeś się i teraz jesteś gotowy na 1000%.
#Perspektywa Marty
Właśnie oglądamy mecz, wpadłam na cudowny pomysł. Od pewnego czasu Justyna z przyjemnością ogląda ze mną mecze. Wcześniej marudziła żebym przełączyła na coś innego, a teraz....
#Perspektywa Justyny
Marta jakoś dziwnie zachowuje, normalnie skakałaby z radości, że Skra wygrała a teraz nawet się nie zorientowała. Ciekawe o czym tak myśli...? Była już późna godzina i musiałam iść do domu. Pożegnałam się z Martą i poszłam.
#Perspektywa Marty
Justyna sobie w końcu poszła...teraz mogę zrealizować swój pomysł. Włączyłam laptopa i zarejestrowałam się na stronie PGE Skry Bełchatów. Zarezerwowałam bilety na mecz Skra-Asseco Resovia. Mecz ma się odbyć 15 maja, a więc już za 4 dni. Wzięłam szybki prysznic, położyłam się na łóżku i natychmiast usnęłam.
#4 dni później.
 Już dzisiaj mecz, który ma się zacząć o 17.30 a więc musimy się streszczać. Ubrałam się w dżinsowe szorty, żółtą koszulkę i czarne buty na koturnie. Kupiłam świeże bułki, zrobiłam małe zakupy bo wiedziałam, że u Justyny w lodówce nic nie znajdę oprócz światła, zawsze zapominała o zakupach.
Już o 10 stałam przed jej drzwiami.Gdy mi otwierała była jeszcze zaspana i zdezorientowana.
-Marta??
-No a kto..? Spodziewałaś się kogoś innego???
-Niee.. Ale co ty tu robisz tak wcześnie??
-No wiesz postanowiłam ci zrobić niespodziankę a ty teraz idź się ubierz, jedziemy w pewne miejsce...Ale najpierw zrobię nam śniadanie.
#Perspektywa Justyny
Marta dziwnie się zachowuje od ostatniego meczu, jest jakaś dziwna i nie chce nic powiedzieć Ciekawe co ona kombinuje..? Nie zastanawiając się więcej wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w białą koszulkę z jakimś napisem, dżinsowe szorty,zrobiłam lekki makijaż, włosy związałam w luźnego koka bo na dworze jest ciepło. Schodząc na dół poczułam zapach świeżo parzonej kawy i pysznie wyglądające kanapki.
#Perspektywa Marty
-Uhuhu no Justyna wyglądasz cudownie, warto było tyle czekać. Powiedziałam to i zaczęłam się śmiać a Justyna ze mną.
-No to Martusia powiesz mi gdzie jedziemy?
-Nieee, dowiesz się na miejscu.
Zapraszam do stołu, zjemy śniadanie i ruszamy w drogę. 30 minut później byłyśmy w drodze, włączyłyśmy nasza ulubioną piosenkę Eneja "Zbudujemy dom". Trzy-godzinna podróż minęła nam bardzo szybko. Już o 14 byłyśmy w Bełchatowie. Zostało jeszcze trochę czasu więc postanowiłyśmy pójść na zakupy.
#Perspektywa Justyny
Już wiem, że jesteśmy w Bełchatowie, ale po co..?? Bo tylko na zakupy to tu na pewno nie przyjechałyśmy. No nie wiem... może Marta znalazła mieszkanie, bo razem mamy zamieszkać.
-Martuśśś powiesz mi po co tu przyjechałyśmy??
-No dobra, myślałam że już nie zapytasz.
I wtedy ze swojego plecaczka wyciągnęła dwa bilety na mecz Skry. Byłam jednocześnie zaskoczona i szczęśliwa. Rzuciłam się jej na szyję. Dochodziła 16 więc postanowiłyśmy pójść już na halę. Już 20 minut później byłyśmy na hali i oglądałyśmy rozgrzewkę chłopaków. Muszę przyznać że na żywo są o niebo przystojniejsi.
#Perspektywa Bartka Kurka
Rozgrzewka zaczęła się jak zwykle. Byłem skupiony tylko na jednym, na wygranej.... ale zobaczyłem ją. Piękna blondynka z dużymi oczami, cudownymi dużymi ustami.Teraz to już nie mogłem się na niczym skupić. Łapałem się na tym, że ciągle na nią zerkałem. Chyba się zorientowała, bo zarumieniła się.
#Perspektywa Marty
-Justyna czy ty jesteś ślepa?!??! Czy nie widzisz jak patrzy na ciebie Kurek??
-No widzę, ale o co ci chodzi??
-No może o to, że wpadłaś mu w oko?!
-Że niby ja? Bardzo śmieszne... Jest tyle dziewczyn na hali... On może mieć każdą dziewczyne, dlaczego miałby wybrać akurat mnie?!
-No bo jesteś cudowna, śliczna, i inteligentna?!
Naszą rozmowę przerwał nie kto inny jak Bartek..
-Cześć dziewczyny
-Cześć odpowiedziałyśmy w tym samym czasie trochę zszokowane
-Widzę że te miejsc nie są zbyt dobre, może chcecie miejsca bliżej boiska??
-Ale my nie chcemy robić problemu.
-No co wy, przecież nie robicie, a teraz proszę za mną i nie chcę słyszeć sprzeciwu. A tak w ogóle to jestem Bartek.. Bartek Kurek. A wy powiecie mi jak macie na imię??
-Marta jestem
-A ja Justyna
-No to w takim razie miło mi was poznać, mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy. Tu są wasze nowe miejsca, a ja już lecę zanim Falasca się zorientuje, że mnie nie ma. Także życzę miłego oglądania i mam nadzieję, że będziecie trzymać kciuki.
#Perspektywa Bartka.
Bardzo miłe dziewczyny. Teraz nie mogę się skupić. Ciekawe czy by się ze mną umówiła..? Już dawno nie spotkałem tak cudownej dziewczyny. Z nią mógłbym "konie kraść..." jak to mówią i zestarzeć się. Z rozmyślań wyrwał mnie Conte który zaczął się wypytywać o dziewczyny..
-No Kuraś widzę że masz gust, po tobie się tego nie spodziewałem.
-No widzisz ja w przeciwieństwie do ciebie mam gust. A teraz weź idź... i daj mi spokój.
-Uuu widzę że nasz Kuraś się zakochał.. No ale to twoja spraw, nie wtrącam się... A jeśli mogę spytać to w brunetce czy blondynce??
-Facuuu
-No dobra to ja już sobie pódę.
-Dzięki
#Perspektywa Justyny
Bartek to na prawdę fajny chłopak. Ale co on we mnie widzi..? Widać, że to jest miły, ciepły facet. Choć o Dominiku myślałam tak na początku tak samo.., że to będzie książę na białym koniu, ale okazało się zupełnie inaczej. Ale Nie mogę patrzeć na facetów przez pryzmat Dominika bo zostałabym starą panną z kotami a tego nie chcę... Mecz się zaczął lecz nie mogłam się skupić na nikim innym niż Bartek. Poznałam go jakieś 20 minut temu a już zawrócił mi w głowie....
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Mam nadzieję że rozdział się spodobał, dziś tak trochę wcześniej bo później nie będę miała czasu.
Już o 20.00 mecz Sovia-Skra <3 Komu kibicujecie?? Bo my z całego serca Asseco Resovi <3
Na kolejny rozdział zapraszamy w kolejną sobotę 4 kwietnia.
Pozdrawiamy M i J :**                    

2 komentarze:

  1. Suuper !
    Kurek i Justyna mmm... No ciekawe, ciekawe :D A Conte cos tam zauwazyl, ciekawe co z Marta moze Facudno do mniej cos teges haha
    Pozdrawiam i zycze weny ! :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też chce na mecz!
    No, Kurek, Kurek szalejesz :D
    Myśle że Marta i Conte to było by coś ^^ ewentualnie jakiś inny skrzat :D
    Justyna zapomnij o Dominiku i bierz się za Bartka !
    Zapraszam na pierwszy rodział o Nikolayu :D
    and-love-doesnt-match.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń